W naszym serwisie używamy plików cookies (tzw. ciasteczek), które zapisują się w przeglądarce internetowej Twojego urządzenia.
Dzięki nim zapewniamy prawidłowe działanie strony internetowej, a także możemy lepiej dostosować ją do preferencji użytkowników. Pliki cookies umożliwiają nam analizę zachowania użytkowników na stronie, a także pozwalają na odpowiednie dopasowanie treści reklamowych, również przy współpracy z wybranymi partnerami. Możesz zarządzać plikami cookies, przechodząc do Ustawień. Informujemy, że zgodę można wycofać w dowolnym momencie. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Cookies.
Wrocławskie krasnale. Skąd to się wzięło?
Wrocław słynie z wielu zabytków, imponujących obiektów i zachwycających wydarzeń kulturalnych, ale wszyscy, którzy wybierają się tam z wizytą, koniecznie muszą wrócić z wyjazdu ze zdjęciami uroczych wrocławskich krasnali. To one stały się swoistą wizytówką miasta i jego znakiem rozpoznawczym. Każdy turysta, spacerując po ulicach Wrocławia, stara się wypatrzeć i upamiętnić na zdjęciach jak największą liczbę tych małych skrzatów. Mimo tego, że większość ludzi kojarzy wrocławskie krasnale i doskonale wie, jak wyglądają oraz nawet, gdzie ich szukać (w informacji turystycznej oraz na stronie internetowej poświęconej krasnalom wrocławskim są dostępne aktualne mapki miasta z naniesionymi na nie pomnikami krasnali), to jednak niewielu odwiedzających Wrocław zdaje sobie sprawę z tego, dlaczego akurat Wrocław stał się miastem krasnali. Jeżeli chcecie się dowiedzieć, skąd wzięła się ta tradycja, zapraszamy do lektury! A jeśli macie ochotę zobaczyć krasnale na własne oczy, koniecznie odwiedźcie to miasto, zatrzymajcie się w hotelu w cichej okolicy Wrocławia i wyruszcie na poszukiwania!
Jaka jest geneza wrocławskich krasnali?
Wrocławskie krasnale nie pojawiły się w tym mieście przez przypadek. Są nierozerwalnie złączone z ruchem Pomarańczowej Alternatywy i jego założycielem – Waldemarem „Majorem” Fydrychem. Był to ruch, który narodził się w latach 80, a jego głównym zadaniem było pokojowe ośmieszanie władz komunistycznych i ich działalności. Członkowie Pomarańczowej Alternatywy nosili charakterystyczne pomarańczowe szpiczaste czapki, które były wzorowane na baśniowych nakryciach głowy noszonych przez krasnale. Działalność tego ruchu polegała na organizowaniu ulicznych happeningów oraz malowaniu uroczych krasnali na murach. Krasnale były malowane tylko na plamach farby, które powstały na murach po zamalowaniu przez władze PRL-u antykomunistycznych haseł, napisów i grafik, a więc ich obecność nie była przypadkowa, a raczej symboliczna. Waldemar „Major” Fydrych powiedział kiedyś, że „…Tezą jest napis, antytezą – plama, a syntezą krasnoludek…”. Krasnoludek pojawiał się więc tam, gdzie władze państwa komunistycznego chciały za wszelką cenę zasłonić i posłać w zapomnienie myśli i idee ważne dla jego obywateli, ale sprzeczne z oficjalną filozofią władzy. Kiedy w roku 1989 twórca ruchu po nieudanym starcie w wyborach parlamentarnych, wyjechał za granicę, krasnale odeszły wraz z nim. Jednak w 2003 jedna z agencji reklamowych wpadła na wspaniały pomysł rozreklamowania Wrocławia na całą Polskę i świat przez powrót do krasnalowej tradycji i ponownego wykreowania go na symbol miasta. W ten sposób krasnale zaczęły wracać na ulice Wrocławia i podbijać serca zarówno dorosłych, jak i małych mieszkańców oraz turystów.
Ile krasnali mieszka we Wrocławiu?
Pierwszy pomnik wrocławskiego krasnala powstał w 2001 roku na ulicy Świdnickiej. Figurka przedstawia Papę Krasnala, a jego fundatorem była spółka Agora. Papa Krasnal ma upamiętniać ruch Pomarańczowej Alternatywy oraz jego twórcę. W 2005 roku dołączyło do niego kolejne pięć krasnali – Szermierz, Pracz Odrzański, Rzeźnik oraz Syzyfek. Każdy krasnal ma swojego fundatora, a jego dane można odnaleźć w pobliżu rzeźb. Obecnie Wrocław jest zamieszkiwany przez ponad 380 krasnali, ale liczba to zmienia się dość dynamicznie, bo co jakiś czas pojawia się na wrocławskich ulicach nowy skrzat. Każdy może stać się rodzicem i fundatorem małego skrzata zarówno firmy, instytucje, jak i osoby prywatne.